wtorek, 23 lutego 2016

Od Ren'a - Do Stelli


Właśnie skończyła się moja ostatnia lekcja. Wyszedłem ze szkoły i poszedłem do miejsca w którym ostatnio bardzo często przebywam, czyli do lasu. Lubię tam przebywać, trenować, lub po prostu odpoczywać. Tam także nikogo nie dziwi, gdy przebywam tam w postaci Anioła. Normalnie każdy patrzy na mnie jak na dziwaka ze skrzydłami. Gdy dotarłem na miejsce jak wcześniej postanowiłem przybrałem postać Anioła. Wokoło mnie jaśniała biała aura. Westchnąłem cicho. W pewnym usłyszałem szelest. Ku mojemu zdziwieniu owy dźwięk dochodzi z góry.  Spojrzałem w tamtą stronę. Nagle z drzewa spadła jakaś… dziewczyna! W ostatniej chwili złapałem ją i delikatnie postawiłem na ziemi. Ukłoniłem się lekko.

 - Witaj Stello - przywitałem się.

 - Skąd wiesz jak mam na imię?!

Nic nie odpowiedziałem, tylko patrzyłem na nią z zagadkowym uśmiechem.

<Stella?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz