sobota, 12 marca 2016

od Exana cd Stella

Stella po złożeniu mi pocałunku, uciekła po drzwi.
Siedziałem tak bez ruchu, jakby mnie ktoś sparaliżował, stanęła pod drzwiami, ale jej ręka spoczęła na klamce drzwi. Opanowałem się szybko i podszedłem do niej
-Nie, proszę nie patrz na mnie, jestem dziwadłem i tyle
-Nie prawda, nie jesteś żadnym dziwadłem, jesteś po prostu pół człowiek, pół lis, dla mnie to nic dziwnego
to nie twoja wina, niczemu nie jesteś winna-oznajmiłem i palcem uniosłem jej wargę aby spojrzała mi w oczy
-Przepraszam, za ten pocałunek-opuściła swoje lisie uszy
-Szczerze, podobał mi się-przyznałem jej to, po czym przytuliłem ją do siebie, objąłem ją ręką z tyłu głowy
Siedzieliśmy tak wtuleni, nawet nie pomyślałem że, jestem w domu...o wszystkim zapomniałem, czułem tylko zapach Stelli.

<Stella?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz