środa, 2 marca 2016
Od Stelli CD Exan,a
Zamknełam za sobą drzwi. Exan nie odezwał się na pożegnanie... Poczułam się owiele lepiej gdy byłam bezpiecznie zamknięta w domu. Poszłam sie wykąpac nastepnie Zmieniłam ubranie. A tanto dałam do prania.
Klik
Był już wieczór, więc położyłam się na łóżku gdzie odpaliłam pilotem telewizor na przeciwko. Westchnełam cicho, przekrzywiłam głowę lekko w prawo spoglądając na ciemne niebo gdzie widniał jasny blask powłoki księżyca. Wstałam niespuszczając oka z podziwu, podeszłam otwierając okno wychylając głowę oraz opierając się o łokcie. Podniosłam lekko kącik ust, moja mina zbladła gdy zauważyłam spadającą gwiazdę. Sporo się dzisiaj zdążyło. Akurat gdy tak spoglądałam nagle moja głowa obniżyła się a wzrok powędrował w dół gdzie zatrzymał się na radiowozu policyjnym. Exan wchodził do auta gdzie odjechali. Podniosłam rękę i ukryzłam lekko paznokieć kciuka rozmyślając że przez tą akcję może mieć kłopoty. Było dziś za późno, a pozatym i tak nie wiem co zrobić.
Następnego dnia , ubrałam się i bez śniadania, od razu po przyszykowaniu pobiegłam na komisariat, w sumie nie wiem po co , ale może jakoś wytłumacze całą sprawę. Dotarłam na miejsce.
-pani do kogo?- spytał policjant który mnie zatrzymał.
-ja do ... - nagle zauważyłam chłopaka który wychodził z jakich drzwi.
-Exan,a - dodałam.
-został zatrzymany , na wyjaśnienie sprawy. - oznajmił.
-mam wiele do powiedzenia w tej sprawie. - oznajmiłam. Gdy Exan mnie zauważył usmiechnełam się a ten podszedł do mnie i policjanta.
Exan?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz