Poczułam, że Ren obejmuje mnie w tali. Znowu to uczucie... Poczucie bezpieczeństwa jakie dawał mi ten chłopak... Kolejne pytanie stawały przede mną a ja dalej błądziłam szukając na nie odpowiedzi. Wtuliłam się mocniej w chłopaka i skupiłam na biciu jego serca. Swoją dłoń położyłam na ręce Rena, którą mnie obejmował i splotłam nasze palce. Uniosłam głowę i popatrzyłam w oczy chłopakowi który był ode mnie o wiele wyższy.
- Ren nie idźmy jutro do szkoły... - jęknęłam jak małe dziecko - proszę...Też chce ci coś pokazać...
< Ren? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz